Nepal: Flagi MHD pod Mount Everestem!

Wyprawa do Nepalu była dziewiątą podróżą, organizowaną z myślą o propagowaniu działalności Małopolskiego Hospicjum dla Dzieci. Na szczycie Kala Pathar (5550 m n.p.m.) zawisły flagi MHD i Wypraw na rzecz MHD!

Podziękowania
– Dziękuję wszystkim, którzy śledzili i kibicowali mojej nepalskiej wyprawie na rzecz Małopolskiego Hospicjum dla Dzieci . Pierwszą część (trekkingową) zakończyłem sukcesem, wieszając flagę MHD na szczycie Kala Patthar! W drugiej części, która była rowerową eskapadą (wyścigiem) wokół Annapurny, udało mi się w pierwszych dniach zdobyć dwa razy 3 i raz 2 miejsce w swojej kategorii. Niestety ze względu na bardzo mocne przeziębienie, które ciągnęło się za mną od trasy w kierunku Everest Base Camp, podjąłem trudną decyzję o przerwaniu jazdy. Mimo wszystko dziękuję jeszcze raz za wsparcie  oraz udostępnianie relacji – mówi Sylwester Walasek inicjator wypraw na rzecz MHD.

Thank you to everyone who followed and supported my Nepalese expedition for the Małopolskie Hospice for Children. I completed the first part (trekking) successfully by hoisting the MHD flag on the top of Kala Patthar! In the second part, which was a bicycle escapade (race) around Annapurna, I managed to get 3rd 3rd and 2nd place in my category in the first days. Unfortunately, due to a very bad cold that had been following me since Kala Pattar, I made the difficult decision to stop riding. Regardless, thank you again for your support, sharing and 👍!!

RELACJA Z WYPRAWY
Dlaczego trasa pod Mount Everest?
Celem wspinania się trasą pod bazę Mount Everestu, położoną na wysokości 5364 metrów n.p.m., było zaaklimatyzowanie się, by uniknąć choroby wysokościowej przy późniejszym wyścigu rowerowym wokół ośmiotysięcznika Annapurny, gdzie zawodnicy mieli wjechać na wysokość 5416 m n.p.m.

Część 1
Dotarcie do Lukli i wejście na Kala Patthar

Jednym z bardziej ekscytujących przeżyć w drodze do trasy prowadzącej na Mount Everest jest lot do Lukli, portu lotniczego uznawanego za najbardziej niebezpieczny na świecie. Lotnisko to ma pas startowy o długości zaledwie 460 metrów. Na końcu pasa jest 600 metrowa przepaść. Z pełnym podziwem turyści przyglądają się  umiejętnościom tutejszych lotników.

Na zdjęciu poniżej samolot na lotnisku w Ramechhap (474 m n.p.m.) tuż przed odlotem do Lukli (2860 m n.p.m.).

 Samolot-w-Ramechhap-

Widok z kabiny pilotów:
 Piloci w drodze do Lukli

Pas lotniczy w Lukli o nachyleniu 12 stopni:
Past-startowy-w-Lukli-

Uliczka w Lukli: Lukla,

W trasie wiszące mosty robią wrażenie:

 

 

 

 

 

 

 

Mijane miejscowości (tutaj Namche Bazaar, leżąca na wysokości 3440 m n.p.m.) wydają się być przyklejone do zboczy:
 Jedna z miejscowości w drodze na MOunt Everest

Na trasie młynki modlitewne:

Wyłaniające się zza chmur szczyty:

Jaki, one tu mają pierwszeństwo:-) Niektóre z nich mocno obładowane, transportują towary do wyżej położonych miejscowości oraz do obozu pod Mount Everestem:

Niewyobrażalne bagaże noszą także porterzy:

Po drodze do Sylwestra dołączył, również samotnie pokonujący trasę, Mark ze Szwajcarii. Obaj, dźwigający bagaże na własnych plecach:-), postanowili razem przejść część drogi.

Nangkartshang
9 listopada udało im się wejść na szczyt Nangkartshang 5050 m n.p.m. Polak wraz ze Szwajcarem rozwinęli tam flagi MHD!
Zdjęcie tytułowe też pochodzi z tego szczytu.

Widoki w okolicy Nangkartshang:

Flagi MHD na Kala Patthar!
W dalszej części już sam Sylwester dotarł do szczytu Kala Pathar na wysokości 5550 m n.p.m., gdzie pozostawił dwie flagi: Małopolskiego Hospicjum dla Dzieci i Wypraw na rzecz MHD.

Stąd rozpościerał się widok na położony poniżej Everest Base Camp na wysokości 5300 m n.p.m. i najwyższy szczyt na Ziemi (pierwszy z lewej):

– Na trasie oprócz Marka ze Szwajcarii poznałem też parę z Chorwacji oraz parę ukraińsko-rosyjską. Powiedziałem im o tym, że jestem tutaj nie tylko dla siebie, ale też dla Małopolskiego Hospicjum dla Dzieci. Byli pod ogromnym wrażeniem – mówi Sylwester.

Na zdjęciu poniżej Sylwester z poznanymi pod Kala Pathar Chorwatami, w tle flagi MHD:

W 9 dni
Dla zainteresowanych;-) Do Kala Pathar, z niesionym przez siebie bagażem, Sylwester dotarł w 6 dni, zszedł w 3 (optymalny czas jest określony na 14 dni). Pośpiech przy schodzeniu spowodowany był zbliżającym się startem w zawodach rowerowych wokół wspomnianego wyżej ośmiotysięcznika Annapurny. Start ten (prezent urodzinowy, którym Sylwester chciał się też podzielić z MHD) zaplanowany był na 17 listopada. Czasu więc było niewiele.

Część 2
Yak Attack – wyścig rowerowy wokół Annapurny

Drugą część wyprawy stanowił, organizowany od kilkunastu lat przez Mountain Biking Worldwide, ostatni wyścig rowerowy wokół ośmiotysięcznika Annapurny. Startowali w nim m.in. Anglicy, Australijczycy, Austriacy, Szwajcarzy, Brazylijczycy, Litwini i Nepalczycy. Sylwester był jedynym Polakiem (drugim w historii rajdu).

Pierwsze zdjęcia z okolic Annapurny, to trochę inny obraz Nepalu, z polami ryżowymi w tle:

Piękne wodospady:

I niesamowite przepaście, poniżej widok na pokonaną trasę z pozycji kierownicy roweru:

I kolejny etap na trasie z widokami, przy których warto sobie zrobić zdjęcie:

Na mecie jednego z etapów:

Pomimo złego samopoczucia (ciągnącego się od Kala Patthar bardzo mocnego przeziębienia) Sylwestrowi udało się w pierwszych dniach (jak już wspominaliśmy) zając dwa razy trzecie i raz drugie miejsce w swojej kategorii. Niestety później musiał podjąć trudną decyzję o rezygnacji z dalszego etapu wyścigu.

Dziękujemy za relacje
Serdecznie dziękujemy wszystkim, którzy przekazywali informacje o kolejnych etapach nepalskiej wyprawy, szczególnie Kamili Konturek, która na bieżąco umieszczała relacje na profilu facebookowym MHD.Kamila-Konturek.
– relacja z 8 listopada (początek trasy pod Mount Everest), kliknij tutaj
– relacja z 9 listopada (na szczycie Nangkartshang), kliknij tutaj
– relacja z 17 listopada (nasze flagi z Mount Everestem w tle!), kliknij tutaj
– relacja z 19 listopada (o trasie wokół Annapurny), kliknij tutaj
– relacja o zakończeniu wyprawy do Nepalu, kliknij tutaj
– relacja z 20 stycznia, z nagrań o wyprawie na rzecz MHD do Kroniki Krakowskie, kliknij tutaj

TVP3-Kraków.j

Serdeczne podziękowania należą się również   ekipom TVP3 Kraków, które od lat relacjonują wyniki naszych wypraw w Kronice:
-relacja filmowa z 21 stycznia na profilu facebookowym Kroniki, kliknij tutaj

.

MHD na dużym ekranie!
Miło nam również poinformować o tym, iż wkrótce krótką relację na temat Centrum Opieki Wyręczającej będzie można zobaczyć na dużym ekranie📽🎬! Będziemy tam mówić o nepalskiej wyprawie na rzecz MHD oraz o działalności Hospicjum i o codzienności jednej z rodzin, współpracującej z ośrodkiem. Materiał zrealizowany przez Nowohucką Kronikę Filmową – będzie można oglądać od 16 – 18 lutego, w Kino Sfinks / Ośrodek Kultury Norwida, przed każdym seansem 😁🎞📽🙌, a także później po główny wydaniu serwisu informacyjnego KRONIKA w TVP3 Kraków 📺☺️ oraz w internecie. Przy okazji będzie można posłuchać o działalności Hospicjum i o codzienności jednej z naszych rodzin.👍 Szersza zapowiedź na profilu facebookowym MHD – kliknij tutaj.

Poniżej Dariusz Janiczak w rozmowie z Sylwestrem Walaskiem, realizujący materiał dla Nowohuckiej Kroniki. Po raz pierwszy spotkaliśmy kamerzystę📽, który filmował materiał, jadąc za rozmówcą na rowerze🚵‍♂️:-)!

Nowohucka-Kronika-Filmowa

O MHD w Nowohuckiej Kronice Filmowej
Informacja z 23.02.2024: A oto link do zapowiadanego wyżej materiału filmowego, który można już zobaczyć na kanale YouTube NKF – kliknij tutaj.
.

Dotychczasowe wyprawy na rzecz MHD
Organizując wyprawy promujemy działalność Małopolskiego Hospicjum. W trakcie ich relacjonowania zwracamy uwagę na ideę, która przyświeca działalności MHD: opieki paliatywnej nad dziećmi i otoczenia troską ich rodzin. Na 9 wyprawach  udało nam się opowiadać o takiej formie pomocy przy okazji:
– 1 wyprawy:  organizacji wspinaczki na Kazbek (najwyższy szczyt Gruzji) w 2016 roku’
– 2 wydarzenia: występu Bartłomieja Marszałka w motorowodnej formule 1 – Grand Prix Chin na torze w Harbin w 2017 r.,
– 3 wyprawy: trasą Green Velo z wychowankami bocheńskiego Domu Dziecka w 2017 r.,
– 4 wyprawy: rowerowej do Kazachstanu i Kirgizji w 2018 r.,
– 5 wyprawy: rowerowej trasą Transfogarską i Transalpiną w Rumunii, w 2019 r.,
– 6 eskapady: wspinaczki z Wojtkiem (podopiecznym Hospicjum) na Turbacz w 2021 r.,
– 7 wyprawy: rowerowej do Albanii w 2021 r.
– 8 wyprawy: rowerowej do Libanu we wrześniu 2023 r.
– i opisanej wyżej 9 wyprawy: do Nepalu w listopadzie 2023 r.

O naszych ekspedycjach piszemy również na profilu Facebooka:
„Wyprawy sportowe Małopolskiego Hospicjum dla Dzieci – Expeditions for MHD”.

Nepal 2023

-Tym razem kieruję się do Nepalu, gdzie najpierw czeka mnie trekking do Everest Base Camp (5364 m n.p.m. – mapa powyżej), a później na rowerze trasa wokół ośmiotysięcznika Annapurny🚵 – mówi Sylwester Walasek, inicjator wypraw na rzecz Małopolskiego Hospicjum dla Dzieci.

Choć tym razem na wyprawę trekkingową wybiera się sam, to w drugiej części będzie już w teamie- Wyjedziemy na wysokość 5416 m n.p.m., a wśród międzynarodowego zespołu kolarzy zapewne będzie czas na opowiadanie o krakowskim Hospicjum – dodaje S. Walasek .

Więcej na temat teamu oraz samej wyprawy wokół Annapurny  – kliknij tutaj.

Podsumowanie wyprawy rowerowej do Libanu, w której udział brał również Rafał Opulski oraz zapowiedź wyprawy do Nepalu można zobaczyć w Kronice TVP3 Kraków z dnia 31.10.2023 r. – kliknij tutaj.
Informacja o Libanie i Nepalu ukazała się również na profilu facebookowym Małopolskiego Hospicjum dla Dzieci – kliknij tutaj.

Liban – Perła Bliskiego Wschodu

Dziękujemy wszystkim, którzy śledzą nasze wyprawy na rzecz Małopolskiego Hospicjum dla Dzieci. Za nami już ósma eskapada -tym razem do Libanu.

.

Na zdjęciu tytułowym od lewej: Sylwester Walasek, inicjator wypraw dla Małopolskiego Hospicjum dla Dzieci, młody rowerzysta libański, który z radością przyłączył się na jednej z dróg i Rafał Opulski, dla którego ta wyprawa była drugą z kolei na rzecz MHD.

.

-To była jedna z cięższych wypraw. Ogromną nagrodą byli spotykani przez nas ludzie, którzy: pomagali, wskazywali drogę, podpowiadali rozwiązania, gościli nas, zapraszali na obiad… – mówi S. Walasek. – Jesteśmy wdzięczni wszystkim, którzy okazywali zainteresowanie i  byli pomocni.-
Członkowie wyprawy na samym jej początku zostali przyjęci przez Ambasadę RP w Bejrucie. Na zdjęciu wicekonsul Jakub Dziewulski (z lewej) i  sekretarz Mariusz Mieczkowski.

.

Liban – Perła Bliskiego Wschodu, dziś kraj pogrążony w ogromnym kryzysie gospodarczym i politycznym. Na zdjęciu poniżej mijane przez nas obozy uchodźców z Syrii:

 

Mając  nadzieję na pokój i rozwiązanie problemów ludzi, którym przyszło tam mieszkać lub emigrować, chcemy pokazać również to, co wzbudza w tym kraju zachwyt.

.

W Libanie mieliśmy okazję podziwiać starożytne zabytki. Poniżej świątynia Bachusa w Baalbek czyli Mieście Słońca:

.

Drzewo cedrowe jest na fladze Libanu. Poniżej Las Bożych Cedrów (na liście UNESCO):

.

I mimo, że trasa trudna, to cudowna:

.

W upale zdobywaliśmy przełęcz na wysokości 2680 m. n.p.m.:

.

 Warunki noclegowe, jak w najlepszym, pięciogwiazdkowym hotelu:-)

.

Trudno się tutaj nie zadumać:

.

i nie zapatrzeć:

.

Największą wartością dla podróżujących jest możliwość wymiany poglądów ze spotkanymi ludźmi i poznawanie ich kultury.

.

Dziękujemy za wszystkie rozmowy
i poczęstunki

.

Byliśmy w miejscach, gdzie turystów, jak nam powiedziano, niektórzy widzieli po raz pierwszy:

.

Gdzie świat muzułmański łączy się z chrześcijańskim:
a pomniki papieża Jana Pawła II to nie rzadkość:

.

W pamięci pozostaną nie tylko obrazy, ale smaki i zapachy orientalnych przypraw, rozmaitych herbat i najlepszych kaw:

.

Dziękujemy za relacje
W tym miejscu dziękujemy również Ka
mili Konturek, która na bieżąco umieszczała relacje z naszych wypraw na profilu facebookowym MHD:
– relacja z 17.09.2023 – kliknij tutaj,
– relacja z 14.09.2023 – kliknij tutaj,
– relacja z 10.09.2023 – kliknij tutaj,
– relacja z 08.09.2023 – kliknij tutaj.

.

Gorąco polecamy  relacje z  opisami zdjęć na profilu facebookowym Rafała:
– z 23.09.2023 – kliknij tutaj,
– z 09.09.2023 – kliknij tutaj.

.

-Dzięki Rafale za towarzystwo w podróży, czasami niepełne;-)-Sylwester.

.

A wszystko z pamięcią o MHD:

.

Dziękuję wszystkim za zainteresowanie wyprawą. Informacje o kolejnej, która odbędzie się w listopadzie, już wkrótce – Sylwester.
Podsumowanie wyprawy rowerowej do Libanu oraz zapowiedź wyprawy do Nepalu można zobaczyć w Kronice TVP3 Kraków – kliknij tutaj.
Informacja o Libanie i Nepalu ukazała się również na profilu facebookowym Małopolskiego Hospicjum dla Dzieci – kliknij tutaj.

Wyprawa na rzecz MHD w Libanie! 05-14.09.2023 / zapowiedź

W najbliższym czasie w Libanie pojawi się dwuosobowa ekipa z Polski, która wyruszy na rowerową wyprawę na rzecz Małopolskiego Hospicjum dla Dzieci.

Realizując swoje pasje o charakterze sportowym, staramy się wspierać działalność Centrum Opieki Wyręczającej dla Przewlekle i Nieuleczalnie Chorych Dzieci im. Hanny Chrzanowskiej w Krakowie.
Od 2016 roku zorganizowaliśmy 7 wypraw.

WYPRAWA DO LIBANU
Zespół zamierza w ciągu 9 dni przejechać rowerami wyprawowymi z sakwami 500 kilometrów. Na załączonej ilustracji mapa z zaznaczonymi miejscowościami, które mamy nadzieję odwiedzić: Bejrut, Faraiya, Kfardebian, Batroun, Hermel, Baalbek, Zahla, Kafraiya (bierzemy jednak pod uwagę, iż trasa może ulec zmianie).

Jestem inicjatorem i organizatorem  wypraw na rzecz Małopolskiego Hospicjum dla Dzieci. Oprócz mnie w rowerowym wyjeździe do Libanu weźmie udział krakowianin Rafał Opulski, który był członkiem podobnej ekspedycji w 2021 r. (wtedy na drogach szutrowych Albanii).

Dotychczasowe wyprawy na rzecz MHD
Organizując wyprawy promujemy działalność Małopolskiego Hospicjum. W trakcie ich relacjonowania zwracamy uwagę na ideę, która przyświeca działalności MHD: opieki paliatywnej nad dziećmi i otoczenia troską ich rodzin. Przez siedem lat udało nam się opowiadać o takiej formie pomocy przy okazji:
– organizacji wspinaczki na Kazbek (najwyższy szczyt Gruzji) w 2016 roku’
– występu Bartłomieja Marszałka w motorowodnej formule 1 – Grand Prix Chin na torze
w Harbin w 2017 r.,
– wyprawy trasą Green Velo z wychowankami bocheńskiego Domu Dziecka w 2017 r.,
– wyprawy rowerowej do Kazachstanu i Kirgizji w 2018 r.,
– wyprawy rowerowej trasą Transfogarską i Transalpiną w Rumunii, w 2019 r.,
– wspinaczki z Wojtkiem (podopiecznym Hospicjum) na Turbacz w 2021 r.,
– wyprawy rowerowej do Albanii w 2021 r.

O naszych ekspedycjach piszemy również na profilach Facebooka: „Małopolskie Hospicjum dla Dzieci”,
„Wyprawy sportowe Małopolskiego Hospicjum dla Dzieci – Expeditions for MHD”.

Z poważaniem
Sylwester Walasek
koordynator  „Wypraw dla MHD”

NA ROWERACH DOOKOŁA ALBANII…

Zakończyliśmy siódmą wyprawę na rzecz Małopolskiego Hospicjum dla Dzieci – tym razem wokół jednego z państw na Bałkanach.

Relacja na stronie MHD
Wyprawa “rozpoczęła się od mocnego akcentu – dlatego, że podróżników powitało w Albanii trzęsienie ziemi: “Wstrząsy nie były zbyt silne… ale wystarczyły, żeby wywołać lawinę kamieni. Słychać było hałas dochodzący z gór…” – powiedział nam Sylwester Walasek, uczestnik i organizator wyprawy. Później była już cała lawina przygód i zdarzeń: trudniejszych – z którymi trzeba było się zmierzyć… ale też zabawnych i wzruszających. Wszystkie spowodowały, że dziś – już po powrocie – każdy z dziesięciu, wrześniowych dni… wspominany jest przez: Sylwka, Rafała i Tomka – jako: wyjątkowy, niezwykły… taki, na który warto czekać, aby go przeżyć” – zapraszamy na opis wyprawy rowerowej do Albanii na stronie Małopolskiego Hospicjum dla Dzieci – kliknij tutaj.

Jakby 4 razy wjechać i zjechać z Rysów
Trasa-w-Albanii-2021
“10 dni, hektolitry endorfin, 700 km przejechane, w tym nieco ponad 10.300 m w górę, tyle samo w dół. To tak jakby cztery razy wjechać i zjechać z Rysów” – napisał na swoim profilu facebookowym jeden z uczestników wyprawy Rafał Opulski – kliknij tutaj.

Na starcie w Albanii, uczestnicy wyprawy na rowerach
Na zdjęciu uczestnicy rowerowej wyprawy wokół Albanii, od lewej: Sylwester Walasek , Tomasz Gołcz i Rafał Opulski.

Pomysłodawcy Wypraw na rzecz MHD Sylwestrowi Walaskowi tym razem oprócz Rafała towarzyszył Tomasz Gołcz, który już po raz drugi wziął udział w tego rodzaju eskapadzie (w 2018 przemierzał z nami trasę Kazachstanu i Kirgistanu – kliknij tutaj).

Przyroda i trasy w Albanii zachwycają i są wymagające
 Albania drogi.

Zapraszamy do oglądnięcia zdjęć na profilu facebookowym Wyprawy sportowe Małpolskiego Hospicjum dla Dzieci – Expeditions for MHD – kliknij tutaj.

Na trasie doszło do miłego spotkania z jednym z uczestników wcześniejszej wyprawy na rzecz MHD (do Rumunii w 2019 roku, pisaliśmy o tym tutaj – kliknij) Maciejem Drzewieckim (na zdj. wyżej drugi z lewej), który tym razem wraz z kolegą na motorach przemierzał bałkańskie szlaki.

Uczestnicy wyprawy do Albanii z mamą Milenki (podopiecznej krakowskiego Hospicjum).

Pomagamy Milence
Przed wyjazdem do Albanii uczestników wyprawy żegnała m.in. pani Ania (na zdj. powyżej), mama Milenki, dziewczynki, która jest pod opieką Małopolskiego Hospicjum dla Dzieci . Po wyprawie Rafał postanowił pomóc Milence – kliknij tutaj.

Podziękowanie
– Dziękuję za wyprawę, za uśmiech, wspólne śniadania i kolacje oraz przede wszystkim (najważniejsze!) za poświęcony czas – Sylwek.

 

Na rzecz MHD – wyprawa do Albanii 14-26.09.2021, zapowiedź

W najbliższym czasie w Albanii pojawi się trzyosobowa ekipa z Polski, która wyrusza na rowerową wyprawę na rzecz Małopolskiego Hospicjum dla Dzieci. Grupa zamierza w ciągu 13 dni przemierzyć 1000 km na rowerach. Wyruszy z okolic Szkodry, kierując się w dół na Tiranę i Durres. Mijając okolice Wlory zawróci do Korczy, Pogradca, Kukezu, Puki i dotrze do startowej mety w Szkodrze.

Fotorelacja z wyprawy po Albanii ukaże się m.in. na profilu facebookowym:
Wyprawy sportowe Małopolskiego Hospicjum dla Dzieci – Expeditions for MHD –kliknij tutaj.

Cel wyprawy – propagowanie formy działalności, jaką świadczy MHD
Podczas naszych wypraw staramy się propagować działalność Ośrodka, który świadczy opiekę paliatywną dla nieuleczalnie chorych dzieci i ich rodzin, które znajdują się w bardzo trudnych sytuacjach życiowych.

Zapowiedź wyprawy ukazała się również na profilu facebookowym Małopolskie Hospicjum dla Dzieci – kliknij tutaj.

Rafal Opulski i Sylwester Walasek przed wyjazdem do Albanii pod okiem kamer Kroniki Krakowskiej
Na zdj. Rafał Opulski (z lewej) i Sylwester Walasek przed wyjazdem do Albanii pod okiem kamery Kroniki Krakowskiej.

Uczestnicy wyprawy do Albanii z mamą Milenki (podopiecznej krakowskiego Hospicjum).
Na zdj. uczestnicy wyprawy do Albanii z panią Anią i jej córeczką Milenką (podopieczną krakowskiego Hospicjum).

Materiał wideo zapowiadający wyprawę do Albanii na stronie Kroniki Krakowskiej (od 15 min. 20 sek.) – kliknij tutaj.

Więcej na temat działalności polskiego ośrodka na stronie internetowej:
www.mhd.org.pl

Marzenia się spełniają !!! 🙂 Turbacz zdobyty przez Wojtka!

Jesteśmy szczęśliwi, że mogliśmy pomóc w realizacji marzenia, które miał Wojtek – podopieczny MHD.

Pomimo upału i zalegającego na szlaku błota… Udało się!!! 😀🙌👍 Turbacz zdobyty!!!” O wyprawie Wojtka na Turbacz czytaj na profilu facebookowym Małopolskie Hospicjum dla Dzieci – kliknij tutaj.

Pełen sukces – wymarzony Turbacz został zdobyty. Po dwóch latach planowania i przerwy spowodowanej koronawirusem wreszcie się udało“. Polecamy relację Wojtka na profilu facebookowym Widziane z wózka – kliknij tutaj.

Prawdopodobnie jedno z pierwszych wejść z wózkiem inwalidzkim pod schronisko na Turbaczu” napisano w opisie filmu pt. “Turbacz widziany z wózka”, umieszczonym na kanale YouTube:

.

Rumunia 2019 na rzecz MHD – relacja

Przedstawiamy  relację z wyprawy na rzecz Małopolskiego Hospicjum dla Dzieci – Rumunia 2019. Pozdrawiamy wszystkich i prosimy o wsparcie pierwszego w Polsce Centrum Opieki Wyręczającej, które stworzono w Krakowie.

Tekst autoryzowany przez koordynatora wypraw na rzecz MHD Sylwestra Walaska.

W tym roku w ramach propagowania działalności Małopolskiego Hospicjum dla Dzieci postanowiłem przejechać rowerem fragment Rumunii. Przypomnijmy – trasę wybrał Maciej Drzewiecki z Warszawy, a do całej akcji dołączyli Michał Koza z Radomia i Maciej Tumiński z Olsztyna. Wyruszyliśmy w czwartek 29 sierpnia (samochodem), a następnego dnia po dojeździe na miejsce startu (w okolice wioski Cartisoara) ruszyliśmy na szlak. Jechaliśmy popularną wśród rowerzystów trasą Transfogarską (zwaną też Transfogaraską) z przełęczą Balea na wysokości 2 042 m n.p.m. i trasą Transalpina z przełęczą Urdele na wysokości 2 145 m n.p.m. To najwyższe pasma rumuńskich Karpat. Przed nami było 490 km z sumą podjazdów 9,5 tys. metrów.


Mapa trasy opracowana przez Macieja Drzewieckiego.

Trasa Transfogaraska to jedna z najsłynniejszych tras w świecie i najbardziej malownicza droga w całej Rumunii.


Przed wjazdem na trasę.


Znaczek wypraw na rzecz MHD na znaku Transfogaraskiej.


Na zdj. trasa Transfogarska.

I jeszcze raz, bo tej trasie nie można się napatrzeć:-)

To właściwie jedna wielka serpentyna. Pokonanie jej na rowerze wymaga dobrej kondycji, ale włożony w drogę wysiłek rekompensują piękne widoki.

Trasa miejscami jest niebezpieczna ze względu na spadające odłamki skalne.

Szczególna uwagę należy  też zachować w tunelach.

Przewieszone między wzgórzami mosty też robiły wrażenie.

Po pokonaniu trasy  Transfogarskiej przyszło nam się zmierzyć z Transalpiną, najwyżej położoną drogą w Rumunii. Tutaj podjazdy były znacznie większe, ale miejsce nastrajało pozytywnie – mówi Sylwester Walasek. –


Na zdj. widoki na trasie Transalpiny.

W piątym dniu wyprawy czułem się bardzo dobrze pod względem kondycyjnym, ale niestety nagły skręt, który musiałem wykonać, by nie wjechać w kolegę i nie doprowadzić do większej kraksy,  zakończył się dla mnie fatalnie – mówi S. Walasek. Koordynator wypraw na rzecz MHD uległ wypadkowi i wymagał hospitalizacji, ale na szczęście wszystko skończyło się pomyślnie.

Wspaniali Ludzie
Wszędzie na trasie spotykaliśmy się z ogromną sympatią i pomocą ze strony tubylców, którzy byli szczerze zainteresowani nie tylko samą eskapadą polskiej ekipy, ale przede wszystkim celem, który tej wyprawie towarzyszył – przekazywaniem informacji na rzecz pierwszego w Polsce Centrum Opieki Wyręczającej, które zajmuje się opieką paliatywną. – Mamy nadzieję, że ta idea zainspiruje również Rumunów do tworzenia tego rodzaju ośrodków na terenie ich kraju- mówi koordynator na rzecz MHD.


W poniedziałek do naszej wyprawy dołączył Toni Nita z Bukaresztu (na pierwszym planie). Zdj. jego autorstwa.

– Wyprawa ze względu na wypadek zakończyła się dla mnie nieco wcześniej, ale życzliwość spotkanych ludzi pozwoliła mi na  zachowanie jak najlepszych wspomnień. Szczególne podziękowania chcę skierować do pracowników szpitali, w których uzyskałem w pełni profesjonalną pomoc lekarską i dzięki którym, mimo poważnych obrażeń, szybko wróciłem do pełni sił – mówi S. Walasek. – Z dużą pomocą spotkałem się również ze strony rumuńskiej policji, gdzie jeden z pracowników bezinteresownie pomógł mi w transporcie roweru i sakw.-

– Dziękuję towarzyszom podróży – Maciejowi Drzewieckiemu, Maciejowi Tumińskiemu i Michałowi Kozie za dołączenie się do idei na rzecz propagowania idei MHD. Dziękuję również Wszystkim, którzy kibicują nam podczas wypraw i wspierają krakowskie Centrum.-


Na zdj. od prawej: Maciej Drzewiecki, Sylwester Walasek, Maciej Tumiński i Michał Koza.

Jeszcze raz dzięki Chłopaki!

Więcej na temat działalności Centrum na stronie internetowej: www.mhd.org.pl

Relacja fotograficzna na Facebooku: Wyprawy sportowe Małopolskiego Hospicjum dla Dzieci – Expeditions for MHD, część 1 – kliknij tutaj, cz. 2 – kliknij tutaj.
O wyprawie na stronie Facebooka Małopolskiego Hospicjum dla Dzieci – kliknij tutaj i na stronie Centrum – kliknij tutaj.

.

2019 – rowerem przez Rumunię

2019 – ROWEREM PRZEZ RUMUNIĘ

Wspieramy MHD

W tym roku w ramach propagowania działalności Małopolskiego Hospicjum dla Dzieci postanowiłem przejechać rowerem fragment Rumunii. Trasę wybrał Maciej Drzewiecki z Warszawy, a do całej akcji dołączyli również Michał Koza z Radomia i Maciej Tumiński z Olsztyna.

Wyruszamy już w czwartek 29 sierpnia (samochodem), a następnego dnia po dojeździe na miejsce startu (w okolice wioski Cartisoara) od razu ruszamy na szlak. Będziemy jechać popularną wśród rowerzystów trasą Transfogarską (zwaną też Transfogaraską) z przełęczą Balea na wysokości 2 042 m n.p.m. i trasą Transalpina z przełęczą Urdele na wysokości 2 145 m n.p.m. To najwyższe pasma rumuńskich Karpat. W ciągu 6 dni planujemy pokonać 490 km z sumą podjazdów 9,5 tys. metrów.

Trasa Transfogaraska to jedna z najsłynniejszych tras w świecie, najbardziej malownicza droga w całej Rumunii, pełna sempertyn i cudownych widoków. Zbudowana na zlecenie Nicolae Ceaușescu, oficjalnie otwarta w 1974 roku. Początkowo miała znaczenie militarne.
Transalpina to najwyżej położona droga w Rumunii. Według niektórych źródeł jej szlak został wytyczony na przełomie I i II wieku n.e. przez legiony rzymskie. W XVIII i XIX wieku wykorzystywana była głównie przez pasterzy i zwano ją diabelską ścieżką. Rozbudowana była m.in. ze względów militarnych przez Niemców w czasie I wojny światowej, a później przez króla Rumunii Karola II Hohenzollerna-Sigmaringena. Po jej uroczystym otwarciu w 1939 roku zaczęto nazywać ją szlakiem królewskim. Odnowiona po raz kolejny została niedawno, w latach 2009 – 2013.

Obydwie trasy ze względu na wysokie położenie często określane są jako podniebne drogi bądź po prostu drogi w chmurach. Trasy czynne są tylko w okresie letnim, ze względu na to, iż przez większą część roku utrzymuje się tam śnieg i wieją silne wiatry.

Ciekawostki o Rumunii

Pod względem geograficznym jest tu wszystko: morze (a konkretnie Morze Czarne), góry (Karpaty) i wielka rzeka (Dunaj).

W Rumunii, mniejszej obszarowo od Polski, jest znacznie więcej niedźwiedzi niż w naszym kraju. W Polsce szacuje się około 100-110 osobników niedźwiedzia brunatnego, w Rumunii ok. 8 tysięcy.

W kraju tym w 1917 roku wydano najmniejszy na świecie banknot o nominale 10 bani (10 groszy). Jego wymiary: 2,75 cm szerokości i 3,8 cm długości.

Najbardziej znane powieści, zainspirowane Rumunią, to „Zamek w Karpatach” Jules Verne i „Dracula” Brama Stokera.

Relacje zdjęciowe przekażemy na stronie Facebooka: Wyprawy sportowe Małopolskiego Hospicjum dla Dzieci – Expeditions for MHD

Trzymajcie za nas kciuki – pozdrawiamy wszystkie Dzieciaki:-)

Sylwester Walasek z Bochni
Koordynator wypraw sportowych na rzecz MHD